Niesamowita empatia. W Polsce jakby ptaszek przyj***ł w Januszowego passata to wonsacz by go pociął z chirurgiczna precyzja żeby mu grylla nie rozjebol.
cudze chwalicie swego nie znacie ; ) Proszę zwrócic uwagę że ptaszek nie wpadł łebkiem w szczeline na zderzaku a jedynie przyje*ał łbem w kant zderzaka mimo to dzięki płynnej jeździe i łagodnym pokonywaniu łuków nie spadł przez około 200 kilometrów.
Tutaj moja zdobycz :p
tak specjalnie załozylem konto i przez to dwa zdjęcia :p