18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dobrzy koledzy nie zostawiają swoich.

ju...........nx • 2017-01-05, 15:18
Niektórzy mieli ciekawy powrót z sylwestra. :lol:

BKKWK

2017-01-05, 15:38
I to są koledzy. Tym mianem nie można opatrzyć mażących na twarzy ku*asy ch*jków.

Dymekx

2017-01-05, 15:50
@up a pomyślałeś o tych co mają problemy bo kumpel zamiast znaleźć umiar zdecydował się zezgonować?

Steyalive

2017-01-05, 16:28
Mi brakuje tu tylko samochodu i linki przyczepionej do krzesła. A tak to fajnie jest mieć kumpli co uratują z opresji, a nie jak ostatnie ch*je będą się śmiać i robić zdjęcia.

BKKWK

2017-01-05, 17:13
Dymekx napisał/a:

@up a pomyślałeś o tych co mają problemy bo kumpel zamiast znaleźć umiar zdecydował się zezgonować?



Dobry kumpel pomoże, kiepski będzie narzekał, że musi pomagać.

biosone

2017-01-05, 18:55
Dymekx nie chciał bym z tobą nawet piwa się napić

Nieosiągalny

2017-01-05, 21:51
Dymekx napisał/a:

@up a pomyślałeś o tych co mają problemy bo kumpel zamiast znaleźć umiar zdecydował się zezgonować?



Kto normalny k***a ma umiar w sylwka? :krejzi:

masterwow

2017-01-05, 22:51
Pijany kuzyn miał okazje przejechać się na taczce po oborniku, na szczęście wyścieloną starą kurtką. 5km na taczce :D

b0r000

2017-01-05, 23:29
BKKW napisał/a:

I to są koledzy. Tym mianem nie można opatrzyć mażących na twarzy ku*asy ch*jków.



Racja ale...

Najlepsi koledzy najpierw namalują ci ch*ja na twarzy a potem zabiorą do domu

1. Nasz nauczkę żeby następnym razem nie przeginać
2. Teleport do łóżka/domu

OxY

2017-01-06, 01:11
chciałem wrzucić swoje zdjęcie ale trochę mi wstyd :D

cannonn

2017-01-06, 01:27
Dobrze że nie mam kolegów, to nie mam takich dylematów :niggasmile:

Legalize_It

2017-01-06, 20:37
Przypomniało mi sie jak kumpla po szczepanie na sankach wieźliśmy :lol:

paczkowoz

2017-01-06, 23:03
Miałem raz sytuację jak jeden z moich kumpli miał urodziny, a ja z takim jednym kumplem jako jedyni byliśmy spoza wioski. Miał nas odwieźć brat, ale schlał pałę. Kumpel tak się schlał że go niosłem na barku przez całą drogę, czyli jakieś 4,5km :D Na szczęście waży jakieś 60kg to z małymi pitstopami dałem radę :D