Koń to mądre zwierzę,..wie ze każdy czarny to problem

Piwko dla Qńa

Koń to mądre zwierzę,..wie ze każdy czarny to problem

Madry to jest człowiek, który potrafi tak wyszkolić konia i używać go zgodnie z przeznaczeniem, w tych dzisiejszych czasach, gdzie byle debil kręci aferę, że koń ciągnie bryczkę.

Madry to jest człowiek, który potrafi tak wyszkolić konia i używać go zgodnie z przeznaczeniem, w tych dzisiejszych czasach, gdzie byle debil kręci aferę, że koń ciągnie bryczkę.

Nie kręci afery że koń ciągnie bryczkę, tylko że koń pracuje ponad siły. Pamiętam jeszcze czasy kiedy konie były "maszynami rolniczymi". Dobry rolnik nigdy nie przeładował wozu, robił odpowiednie przerwy i dbał o konie lepiej niż o własne dzieci.

To jest zwyczajnie tresowany koń.
Poj***ło was robić z tego drugie dno tępe niedouczone psie wacki?

Pamiętam lata temu, z sąsiadem pojechaliśmy kamazem do tartaku po tzw. obladry drewna. Stoję na kaście i odbieram i układam te zrzynki. Kawałek, dalej z góry widzę jak gość na furmankę jebie też te badyle. Powóz dość niski to porobił burty z tych "desek". Napie**olił tego tyle że biedny koń nie mógł ruszyć z miejsca, ten go batem lał, HEJA!! JECHAĆ. A było to lekko przed zakrętem, ruszył może z 20cm. Jak mu się to wszystko rozj***ło, ta cała ułożona góra jeb na dół, zostało tylko to co na wozie. Ja do niego krzyczę: k***A!! Trzeba było jeszcze więcej naj***ć!!!!! A on do mnie: …a czemu zaraz tak wulgarnie, czy jakoś tak. Ja mu odpowiedziałem, że nienawidzę jak się zwierzętom krzywda dzieje. Nie wiem ile kamaz ma kuni, tamten był jeden.

Nie kręci afery że koń ciągnie bryczkę, tylko że koń pracuje ponad siły. Pamiętam jeszcze czasy kiedy konie były "maszynami rolniczymi". Dobry rolnik nigdy nie przeładował wozu, robił odpowiednie przerwy i dbał o konie lepiej niż o własne dzieci.

A myślisz, że ci którzy zarabiają na przewożeniu ludzi chociażby na Krupówkach to nie dbają o konie? Muszą dbać bo na nich zarabiają, tak jak taryfiarz dba o auto ktorym jeździ. Że zdąża się debil sadysta, to nie znaczy że przeznaczenie konia, za jedno pokolenie mamy zmienić z użytkowego zwierzęcia, na domowego pieska do przytulania.
Biali farmerzy też dbali o murzynow którzy na nich pracowali, murzyni na polodniu USA mieli statystycznie wygodniejsze życie niż wolni na północy.

Nie kręci afery że koń ciągnie bryczkę, tylko że koń pracuje ponad siły. Pamiętam jeszcze czasy kiedy konie były "maszynami rolniczymi". Dobry rolnik nigdy nie przeładował wozu, robił odpowiednie przerwy i dbał o konie lepiej niż o własne dzieci.

legendy małych Jasiów z miasta