Za chwilę przyjedzie śmieciarka i się okaże że to była niedźwiedzia przysługa.

Na luzie. Elegancko a nie jak wszyscy inni kurierzey ktorym zawsze sie dupa pali bo najebia im 400 dostaw na dzien.

Za chwilę przyjedzie śmieciarka i się okaże że to była niedźwiedzia przysługa.

Biny nie wystawione. Śmieciarka oleje.

Też się tak robiło, stare dobre czasy

Pamiętam jak raz przyjechał do mnie kurier do domu rodzinnego (wieś), a że oni zawsze mieli problem trafić do mnie, to wychodziłem do kiosku ruchu i odbierałem paczkę. Ta ważyłą 10 kilo. Gość powiedział, że ni ch*ja, że będę to brał. Podjechał ze mną do domu (100 metrów) i jeszcze mi to wniósł do przedpokoju, Kopara mi opadła. :o

1000 piw dla kuriera. Takich ludzi którzy traktują jak swoje jest niewielu. Szacun.

Zasłania aby jakiś murzyn nie ukradł, bo to tam standard. Bywa, że jeżdżą za kurierem i czekają aż pojawi się ciekawy łup.

Też się tak robiło, stare dobre czasy

W UK kurierzy czesto zostawiaja paczki w smietnikach albo u sasiadow. to norma

Co jest w tym Sadystycznego?

Biny nie wystawione. Śmieciarka oleje.

A znasz takie polskie słowo "worki"?

... Gość powiedział, że ni ch*ja, że będę to brał. Podjechał ze mną do domu (100 metrów) i jeszcze mi to wniósł do przedpokoju, Kopara mi opadła. :o

a pozniej pewnie jeszcze zrobil ci gale i pozmywal brudne naczynia...

A znasz takie polskie słowo "worki"?

bin odnosi się raczej do kubła niż worka który to posiada odpowiednik: bag
pozdro

To smutny widok. Koleś zaakceptował patologię i uczynił ją częścią swojego życia. Zostaje mu jedynie wykorzystywanie resztek rozumu do zminimalizowania szkodliwych skutków tkwienia w chorym systemie.
Nas to za niedługo czeka względem baranów kupionych za nasze pieniądze.

Za chwilę przyjedzie śmieciarka i się okaże że to była niedźwiedzia przysługa.

te do zabrania są przy ulicy