Zawodowcy wlecieli nawet psa nie zauważyli a jakby w tej samej akcji był przeciętny hamburgerski policjant (100kg wagi, strzelał jedynie na strzelnicy, 99% swojej kariery spędził na jeżdżeniu po restauracjach) to wyładował by w niego 2 magazynki przez jeszcze zamknięte drzwi.
Tylko pierwszy z wchodzących coś ogarniał. Coś bo reszta zespołu nic. Coś to i tak nie wiele. Klasyka - mamy technologię - w dupie z taktyką, będziemy mieli śliczny pogrzeb na koszt państwa. Wtoczyły się hamburgery po wysadzeniu drzwi bo taran za ciężki. Dramat