Może troszkę. Od momentu gdy hanysie i podlaskie p*zdy zaczęły komentować wrzucenie psa do stawików w Sosnowcu. Coś mi zaświtało… prostactwo ze wschodu Polski zawsze będzie miało czerwona sowiecką krew. To nadal Polacy i analfabeci co ciężko przechodzi mi przez gardło: