Bardzo nie do tematu z tym cukrem... ale skusze sie odpisac osoby które mówiła/piszą w sposób "nie stać Cię na cukier to nie słodz"...
Nie chodzi tylko o słodzenie, kawy i herbaty... Wzrasta cena cukru, to zapewne wzrosną ceny, cukierków, czekolad i wszystkich produktów które zawierają cukier. W cukierniach, torty i ciasta podrożeją, aaa i miód naturalny podrożeje. W końcu pszczelarze używają cukru by dać im na zime pożywienie...
Teraz przestajemy słodzić, pozniej nie pieczemy ciast, nie robimy tortów, nie kupujemy batoników. Może powinniśmy w ogóle nie jeść i nie pić? Bo przecież, jak Cie nie stać to masz pecha... :|
Wiesz jeszcze co do większych hurtowni to mogę się zgodzić, ale sklepu już nie podważysz, a przynajmniej nie dla mnie. Mój poczciwy ojczulo ma sklepik już ładnych parę lat i też to opowiadał mi jak pluje na władze i te ich podwyżki i obniżki już od kilku lat, no ale własnie on to taki jest, że i przysłowiowego chleba odstąpi, a wiesz kwestia plac to już co innego, chodziło mi o to, że nie hurtownie ani tym bardziej sklepy winne są podwyżce cen.
A jak to na sadolu, może trochę nie do tematu, ale jest wątek to i suchar musi być:
Pyta facet ekspedientkę
-jest cukier w kostkach
-nie ma
-a jakieś inne tanie bombonierki dla teściowej?
Tak mi sie przypomniało, jak tak juz tyle o tym cukrze. Chyba z żartografii mistrza dowcipu.