j***ne ścierwo, niczym w patologicznych dzielnicach w Polsce, gdzie pie**olone białe ścierwo rzuca się z mordą na policjantów.
policjant czuł się zagrożony i strzelał słusznie , niestety trafił w lewy bark - pewnie to jakiś genetyczny nawyk niektórych amerykanów że murzynów więcej wart żywy
w Polsce wśród mundurowych, czy też ogólnie posiadaczy broni, mawia się że "jeżeli zachodzi potrzeba użycia broni to trzeba to zrobić w taki sposób by cel nie mógł zeznawać". bo takie prawo mamy - przypominam sprawę ochroniarza którego pozwał postrzelony złodziej o milionową kwotę.
więc sebixy nie czarujcie się że polska policja tylko was postrzeli bo będą strzelać żeby zabić.
Chyba rzeczywiście masz rację. Znajomy z kompanii wartowniczej mówił mi to samo - na posterunku najlepiej nie strzelać w ogóle, ale jak już trzeba to skutecznie. "Sprawiedliwość musi być po naszej stronie".