A co dla świata zrobił ? Jakąś chorobę uleczył ? Jakiś przełom naukowy ? Coś technicznego ? Nie znam.

ch*j z nim

A co dla świata zrobił ? Jakąś chorobę uleczył ? Jakiś przełom naukowy ? Coś technicznego ? Nie znam.

Technicznie strzelił ręką bramkę. świat ( albo 3/4) uszczesliwial swoimi rajdami, mundiale na których czarował oglądał każdy kto miał na tv plus cała jego wieś, reszta słuchała w radiu.... Przełamał się naukowo kiedy Tusk Angeli cyca zaczął ssać i za judaszowe srebrniki się sprzedał w 83....

Koks, wóda, koks wóda i tak w kółko, sędziwego wieku dożył w takim trybie

Prawdopodobnie człowiek o największym naturalnym talencie do piłki, który kiedykolwiek ją dotknął.Aż by się chciało zbaczyć, gdzie by był, gdyby miał przy tym etos pracy Cristiano Ronaldo.

Pisanie, że zmarnował kariere jest trochę na wyrost.Osiągnął dużo, choć mało jak na możliwości.

Legenda piłki bezapelacyjnie, choć człowiek mały, dosłownie.

Podobała mi się prostota jego życia.Pograć w piłkę, choć niezbyt ambitnie.Naćpać się i nar*chać.Na starość dawać wywiady o bramce strzelonej ręką Anglikom i kasować za ten bełkot, z którego niewiele można zrozumieć, po kilkanaście tysięcy dolarów.Umrzeć tak, by nie srać w pieluchy.On chyba więcej nic nie chciał.

Dla mnie to ćpun , k***iarz i pijak, który zmarnował swoją karierę .

Nie zmarnował swojej kariery. Zaczął się konkretnie staczać, gdy już tak naprawdę zakończył karierę.

Dla ciekawskich

ch*j mnie obchodzi jakiś ulany knur . zdechł to zdechł.

¡Hola, soy bostero!

Komunista i zwyczajny głupiec. Ale co zaszalał w życiu to jego. Niech mu ziemia lekką będzie.

ch*j mu w dupe ćpunowi jednemu

Narkoman i alkoholik ?

Był moim idolem , dlatego zostałem pijakiem i ćpunem heh

Był moim idolem , dlatego zostałem pijakiem i ćpunem heh

i jeszcze TW