18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Deszczyk o poranku

djted • 2021-06-26, 05:40


"O mamo patrz , ale dziwny deszczyk leci z nieba"

chiniol89

2021-06-26, 05:49
Sie gruba baba nazarla jak dziki wieprz a latac chciala jak mewa i teraz rzyga jak kot...

Halman

2021-06-26, 05:52
pamiątka z niezapomnianych wakacji marzeń...

Marcinxxxxx

2021-06-26, 09:00
Nie pajacujcie to nawet nie doleci na dół :D

GangTrap

2021-06-26, 12:43
No rzeczywiście pokazali klasę jak ch*j. j***ne wieśniaki i buraki, co w tym śnieżnego? Czy fajnego? To jest żenujące

Zefirowy

2021-06-26, 13:55
Czy to są te słynne kwaśne deszcze? ;)

petervonwolfen

2021-06-26, 18:19
chiniol89 napisał/a:

Sie gruba baba nazarla jak dziki wieprz a latac chciala jak mewa i teraz rzyga jak kot...



Nie musiała . Ludzie różnie reagują na przeciążenia i windę lub duszenie 3-4 m/s góra lub dół.
Parę setek ludzi poleciało ze mną. Ale nic nie przebije laski z orgazmem w czasie lotu :)

Halman

2021-06-26, 19:30
petervonwolfen napisał/a:

nic nie przebije laski z orgazmem w czasie lotu


i się obudziłeś...

petervonwolfen

2021-06-26, 19:35
Halman napisał/a:

i się obudziłeś...



Mało w życiu widziałeś cymbale. Poszukaj w necie.

Halman

2021-06-26, 19:53
petervonwolfen napisał/a:

Mało w życiu widziałeś cymbale. Poszukaj w necie.


juz się wyrywam szukać twojej stulejarskiej historyjki do klas 1-3...

petervonwolfen

2021-06-26, 20:30
Halman napisał/a:

juz się wyrywam szukać twojej stulejarskiej historyjki do klas 1-3...




Trzep się dalej przed klawiaturą leszczu.


eot

chico35

2021-06-26, 22:23
chiniol89 napisał/a:

Sie gruba baba nazarla jak dziki wieprz a latac chciala jak mewa i teraz rzyga jak kot...



nie bronie tego dziurawca ale w którym miejscu 2manie ona jest gruba?

panar3

2021-06-26, 22:44
Eeeetam. Myślałem że szczać będzie.

Tuco

2021-06-27, 00:35
To jest ch*j a nie deszczyk. Raz stałem na rusztowaniu i dźwigowy zdejmował tojki z dachu budynku. Jedna była troszeczkę nieszczelna. Fuksem dostałem ledwo kilka kropel na koszulkę, a że zawsze brałem sobie drugą na zmianę, na fajrant, zaradnie po myćku sobie zmieniłem. No ale po ścianach poszło więcej, upał był i tak jakoś... Cóż...

Shit happens.