Pamiętam jak za gnoja kradliśmy truskawki na wsi i miły pan przyk***ił mi deską w plecy na odchodnę, więc mniej więcej wiem co czuje koleś na filmie

Póki normalnie skupują katalizatory, póty je wycinają. Kto dopuszcza do tego, ten na karę najporządniejszą zasługuję.
Zatem proponowałbym tą dechą traktować te k***y z sejmu, które są powodem istnienia tego procederu.

tak w 50% trafiony argument bym powiedział, bo wątpię żeby np. jakieś państwowe punkty skupu miały rację bytu

dlatego j***nie dechą posłów i ministrów to jedno, ale polskie złodziejstwo należy tępić w zarodku

Zaraz, zaraz. On go chyba wiosłem napie**ala?

Nie to profesjonalny sprzęt terapeutyczny, tylko chyba z chin go zamawiał bo trochę się popsuł

Już myślał, że koniec jak pękła.. już się rozluźnił i na koniec BANG

nie rozumiem waszego fetysza na te lanie deska, wklejacie setki identycznych filmow, zaden nie wnosi nic, zadnego twistu fabularnego, zadnej metamorfozy, czy zdjecia maski zlodzieja zeby zobaczyc ze to moja matka, i " wszystko to przez te wscibskie dzieciaki " pozatym, co im daje to klepanie deska... poboli chwile, pan pozwija sie udajac ze bol az pod niebiosa łolaboga jak buuli łojeju chrystepanusie. Jak by im te rączki ucinali na rozne sposoby, to by bylo warte wklejenia.

wiesz, deska ta sama, reżyser ten sam, ale aktorzy inni

Trochę bez sensu, bo przez to że ma wygięte do tyłu ręce w kajdankach to deska (czy tam wiosło) nie uderza faktycznie swoją całą powierzchnią w plecy tylko uderzają go głównie w łokcie.

ch*jowe. Żadna przyjemność patrzeć ponad półtorej minuty na goły, męski tyłek, ja pie**ole

No rzeczywiście, to jest naprawdę najważniejsza rzecz w przekazie tego filmu aby ją publicznie komentować i informować wszystkich jakie to "obrzydzenie" czujesz. Na siłowni, basenie czy na innej szatni też zasłaniasz oczy jak nie daj boże zobaczysz jakiegoś gołego faceta? Od jak dawna wiesz że jesteś kryptogejem?

Tłumaczę końcówkę:
"Popatrz ch*ju co zrobiłeś. Zniszczyłeś moją deskę. Przeproś!"

Mają rozmach sk***usyny
Do deska do pieca do chleba czy pizzy?

Tam po prostu tak czesto napie**alaja z deski ,ze one sa juz przystosotwne do tego i maja czesc do chwytania

Mają rozmach sk***usyny
Do deska do pieca do chleba czy pizzy?

Nie to deska do bicia, sprzedawana w każdym sklepie w Brazylii.

Niech sie cieszy ze trzaska go od tylu , a nie po jajach

Kiedy wpadną na pomysł, żeb y w deskę wkręcać wkręty tak, by czubki wystawały z milimetr? Nie zabije, ale dziurkę w skórze zrobi.

To deska? To jakimś blatem, czy parapetem go napie**ala

k***a. Jakby skupowali dziecięce nerki to napie**alałbyś po przedszkolach i wycinał dzieciom nerki? Weź się zastanów chłopie.

Jakby skupowali dziecięce nerki, to znalazłyby się pojeby, które napie**alałyby po przedszkolach. Gdzie napisałem, że popieram takie działanie? Weź się zastanów chłopie.

tak w 50% trafiony argument bym powiedział, bo wątpię żeby np. jakieś państwowe punkty skupu miały rację bytu
dlatego j***nie dechą posłów i ministrów to jedno, ale polskie złodziejstwo należy tępić w zarodku

Ale ja nigdzie złodzieja nie bronię. Deskoterapia jak najbardziej wskazana! I to intensywna! Ja tylko zwracam uwagę, że proceder ma swoje konkretne podłoże i jest ono zazwyczaj ignorowane. Rządzącym także należy się deskoterapia latynoamerykańska za bezczynność pomimo szerokiej skali problemu.

Kara ma być długa i uciążliwa!

Ty serio myślisz, że kartel by go napie**alał deseczką? xD