I tak Felek Dzierżyński powinien być największym bohaterem dla Polaków - wykończył najwięcej ruskich na świecie.
Od razu widać fachową, wschodnią rękę. Tak spektakularnie wykonać zadanie, to tylko ruscy potrafią.
Oczywiście kacapy nie zadowolone... Słychać w tle... "No Debile"... Tylu Rosjan zginęło przez tego Niemieckiego Agenta a Ci dalej w niego wierzą.