To że wstał to nie znaczy że jest oszustem. Nie każdy kto jeździ na wózku jest całkowicie sparaliżowany, niektórzy dadzą radę przejść kilka kroków, np. po domu chodzą o kulach, ale na dłuższą wyprawę na miasto już nie dadzą rady i wtedy jadą na wózku. Np. stwardnienie rozsiane jest chorobą postępującą, na początku trochę słabnie, później chodzi o kulach, po kilku latach już tylko na wózku, a na końcu to już z łóżka nie wstaje.
Nie wiem czy zrozumiałeś to co sam napisałeś? Choroba jest postępowa, czyli jak siedział na wózku to raczej już nie wstanie