Operator wózka dał dupy bo mógł podjechać bliżej i stąd cała sytuacja.

A ja się zastanawiam co oni k***a chcieli z tym zrobić.

Wygląda mi to na marmurowy blat do kuchni, stołu, próbują go podać ludziom stającym na balkonie. Dziwne że nie unieśli go zwyczajnie na widłach, tylko podnosili na zacisku. No ale gdyby go wznosili w poziomie, nikt by o tym się nie dowiedział

Operator wózka dał dupy bo mógł podjechać bliżej i stąd cała sytuacja.

Zadaj sobie pytaniem: czy wózek służy do takich operacji, czy gość może przebywając pod ładunkiem(widłami lub każdą inną dostawką) i w końcu, czy owa deska jest poprawnym narzędziem do wykonywania takiej pracy. Tyle pytań a tylko jedna odpowiedz.

Cymbały mogły to dodatkowo zabezpieczyć jakimiś linami, no ale Ameryczka. Czego się spodziewać..

Gdyby płyta spadła na tego na dole, miałby gotowy nagrobek. Tylko wykuć R.I.P na blacie.

A ja się zastanawiam co oni k***a chcieli z tym zrobić.

Granitowa płyta,blat do stołu bilardowego.Bądź snookera.
Niema za co.

Ile w plecy za ten kawałek nagrobka

niektórzy lubią dawać dupy więc mów za siebie dziewico niewydymko

bilardowego.Bądź

tez w pierwszym momencie tsk pomyslalem, ale do snookera zawsze plyta sklada sie z 5ciu kawalkow, a do poola owszem sa jednoczęściowe, ale ta wydaje mi sie wieksza niż 9ft

Faktycznie dali dupy nikomu nic się nie stało

Pełen profesjonalizm grawitacyjny montaż płyty garażowej... szanuję

Ale pały bite