Brawo dla Pani, dawno mi nikt tak ciśnienia nie podniósł.
Zastanawiam się skąd u ludzi o małej wiedzy taka chęć wypowiadania się na tematy o których zielonego pojęcia nie mają.
Sensualna, proponuje pierw jakąś szkołę skończyć i dopiero wtedy zacząć się wypowiadać. Takowe wjechanie w plamę oleju nie można porównać do wjechania w kałużę, czy też na mokre linie rozdzielające pasy z bardzo prostego względu, olej osiada na oponie powodując drastyczne zmniejszenie współczynnika tarcia. W tej sytuacji owe zjawisko nie kończy się zaraz po jej przekroczeniu, przez większą lepkość potrzebna jest o wiele większa droga by pozbyć się substancji z opony.
Tak więc Ciebie jak i pozostałych osób które dały Ci piwo nie odsyłam do garów, bo jest to uwłaczające, ale wybierzcie się do szkoły...
Zakręt jest dobrze wyprofilowany, nachylony tak by przeciwstawiał się silę odśrodkowej przez docisk kół zewnętrznych...
A tam pie**olisz. Kilka kropel benzyny czy oleju napędowego na drodze i auto traci przyczepność? To w Polsce rowy musiałyby być zasypane autami. Prawda jest taka, że tam była kałuża, ale wody. A słyszał kolega o efekcie aquaplaning?
Za szybko i kiepskie opony. Taki jest powód.
tak za pewne na plamie oleju xd głupie tłumaczenie ludzi którzy nieumiejętnie wchodzą w zakręt szkoda że ci wcześniejsi kierowcy jadąc tym samym odcinkiem nie trafili na tę plamę
Słyszałem i sam przeżyłem. Jako, że mam pojęcie na temat fizyki wiem jak to działa, więc daruj sobie... bo gdybyś faktycznie widział jak ten efekt przebiega to też widziałbyś kiedy się kończy i jakiej grubości wody do jego wywołania potrzeba.
I na ch*j gość z koparka miał blokować drogę innym skoro było wystarczająco innych osób, które zapewne mu pomogły? Atencjusz j***ny
Ja pie**ole jak czytam te komentarze to mam ochotę do grobu się polozyc, koleś napewno nie jechał więcej niz 100 km/h a taką popierdółkę nie zakrecik można śmiało przejechać szybciej a niżeli 150km/h. Na nagraniu widać że stracił przyczepność natychmiast po tym jak lekko skręcił kierownicą, jakby jechał po czystym lodzie, więc albo miał łysiuteńkie kapcie albo rzeczywiście olej wyciekł na drogę.
tak za pewne na plamie oleju xd głupie tłumaczenie ludzi którzy nieumiejętnie wchodzą w zakręt szkoda że ci wcześniejsi kierowcy jadąc tym samym odcinkiem nie trafili na tę plamę