Jak to zmiotło? Wstał sobie, przeszedł się, nic się nie stało. Żyje i ma się dobrze.

Siedzi sobie chłop z próbką moczu i nawet wypić spokojnie nie może.

- Pan Ciapati, życzy sobie herbatkę z zaskakującym zakończeniem, czy tradycyjną, zwykłą, z suszonego gówna?
- proszę taką z gówna ale z zaskakującym zakończeniem.

Myślę że ten koleś co siedział po całym tym zdarzeniu przeniósł krzesło dalej od drogi

Miejsce lepsze jak w loży VIPowskiej na SuperBowl - w pierwszym rzędzie i dodatkowo z kaffee.

Pić? czy nie pić? oto jest pytanie Aż zapomniał o kawie hehhehehee

Hahahaha "no to zaraz pan zobaczysz niezłą akcję".

Ten pan chyba nie do końca ogarnia rzeczywistość

patrzcie na tego w zielonym i na jego mimikę twarzy prawdziwy Sadol xD

ten bezcenny wzrok na kielona, widzę czy nie widzę, już kopie czy jeszcze nie?

U nich takie przypadki są tak częste że oni to chyba zamiast skoków oglądają, wystarczy usiąść przed knajpą i poczekać.