I po to ma ten bęben z przodu żeby tak nie podskakiwać na nierównościach, uprawnienia z chipsów pewnie....
Podskakuje jak piłeczka, więc chyba jest lekki i babci nic się nie stało.
Wina należy po stronie bezdennie głupiej baby. Zawsze należy się upewnić, czy kierujący wysokogabarytowym automobilem z umieszczonym wysoko siedziskiem i kilkoma ślepymi punktami nawiąże z tobą kontakt wzrokowy. To, k***a, nie osobówka, gdzie kierowca ma głowę niżej niż przechodzień.