wygląda głupio i nie działa lepiej niż gdyby tą butelkę po prostu nad głową ręką przytrzymał. Geniusz k***a zmarnował pół godziny swojego życia na mocowanie butelki do pleców....
Nie czaję co w tym śmiesznego.
Jeżdżę od lat z kumplam i rodziną na biwak, do miejsc gdzie nie ma żadnego zaplecza. Trzeba o siebie dbać i myjąc głowę zazwyczaj ktoś ze znajomych polewał mi głowe wodą z butelki. Gdyby koleś nagrywający był normalny to by pomógł ale, że z niego kretyn to nagrał taki filmik.
Żeby radzić sobie samemu paten jest niezły. Wygląda to idiotycznie dla osoby co w życiu rączek sobie nie ubrudziła i korzysta wyłącznie z prysznica w domu.
Jak chcecie to jest dobry patent na ciepły prysznic na biwaku. Grube 120-litrowe worki z czarnej folii + lina. Napełniasz worek tak ze 30 litrami wody, wieszasz wieczorem na linie na drzewie (z ekspozycją wschodnio-południową) i rano masz nagrzaną wodę do mycia, trzeba tylko zrobić dziurę i jest. Bardziej ambitnym polecam w ogóle zgrzać z grubszej czarnej folii bukłak + dogrzać do niej końcówkę od konewki albo zraszacza.