Max wylotowa to 300 m/s ale powinno się mieć do 280-290, żeby nie było problemu - tu ewidentnie ktoś wykręcił markera na jakieś 350-400.. aż dziwne, że kulki nie rozwaliło w lufie.
Druga opcja - kulkę zostawił na noc w zamrażarce.
Trzecia sprawa - straszny zez z paru metrów - z kilkudziesięciu metrów dobrym markerem z dobrymi kulkami da się spokojnie trafić w puszkę browara.
Jestę ekspertę.
A co on jest, k***a, robocop?