Ale go zarzuciło, hahahaha normalnie nie wierzę na co patrzę, chłopa przewróciła i pociągnęła ku przepaści jego własna, utuczona, smalcowata masa dobre fest
nie to żebym się przypie**alał w szczeble to w drabinie, w balustradach itp. są tralki
Ile ja się naszukalem tego słowa jak chciałem sobie dokupić prętów kręconych do barierki. Nikt, k***a ich zapluta mać, rzodyn majster nie powiedział, że to są tralki. Dwa dni siedziałem i szukałem, aż w końcu znalazłem i sam sobie pospawalem zajebiste schody. k***a ch*j.
Dziękuję, ulżyło mi.