k***a, jeździłem tą trasą 14 lat do roboty !
jak widzę takiego co siedzi na zderzaku to mam ochotę jebnąć takiemu ze łba w kichola
Tytuj idioty roku leci do ciebie. Chyba nie zdajesz sobie sprawy na czym polega "siedzenie na dupie" Facet jechał normalnie, a skoro ktoś jedzie 90km/h to rozumiem, że cofasz się o 100metrów i ustawiasz tempomat nie ?
Kiedyś spotkałem idiotę podobnego do ciebie, stałem w korku na 5km i przedemną stoi Czesio w Hondzie i do następnego samochodu dosłownie 100-150metrów, wychodzę( dodatkowo widząc, że nie jest jedyny na drodzę z takim odstępem) i grzecznie proszę czy mógłby normalnie podjeżdżać do przodu, a nie robić odstępy na 100-150 metrów w odpowiedzi usłyszałem, że nie ma automatu i nie chce mu się co chwilę jedynki wrzucać. Podobny tok myślenia jak ty. Przez takich ludzi jazda to katorga, a nie płynna przyjemność.