Słowa autora materiału nt. kierowcy Dacii:

Zasnął za kierownicą, przeżył. Pierwsze 5 min. od zderzenia był u "bram św. Piotra", ale przyjechała karetka i zawrócili Go z tej drogi i przywrócili do żywych. 42 dni na wyciągach. Totalnie połamany.

Słowa autora materiału nt. kierowcy Dacii:
Zasnął za kierownicą, przeżył. Pierwsze 5 min. od zderzenia był u "bram św. Piotra", ale przylecieli aniołkowie i zawrócili Go z tej drogi i przywrócili do żywych. 42 dni tułał się po pustyni. Następnie, ukrzyżowan, umarl i pogrzebion. Totalnie połamany wylazł z dacii i pie**olnął harnasia.

Tak było.

Orki sperdalające z ZSRR

Jak zwykle bawili się w "kto stchórzy" -ale trzeba przyznać, że j***niec z Dacii trzymał fason do końca, nawet powieką nie mrugnał.

Ja jak widzę gdy ktoś wyprzedza i jedzie na czołówkę to od razu dodaje gazu. Kiedy zaczyna mrugać światłami i trąbić to czuje że jest to i zamykam oczy i puszczam kierownice. Niestety ciągle wszyscy tchórząc i uciekają ale do czasu kiedy znajdę tego swojego odważnego i jedynego

Ja jak widzę gdy ktoś wyprzedza i jedzie na czołówkę to od razu dodaje gazu. Kiedy zaczyna mrugać światłami i trąbić to czuje że jest to i zamykam oczy i puszczam kierownice. Niestety ciągle wszyscy tchórząc i uciekają ale do czasu kiedy znajdę tego swojego odważnego i jedynego

a jakim Tirem jezdzisz?

a jakim Tirem jezdzisz?

Kazdym , ktory sie zatrzyma przy lesnym parkingu .

Jak tam chciał obejrzeć YT to bym sobie wszedł na YT k**** jego mać.

Akurat kierunek był ten sam, tylko zwrot przeciwny.

Dacii należy 5 gwiazdek w testach NCAP