Pewnie wnuk jakiegoś brytyjskiego żołnierza walczącego na Pacyfiku. Pewnie usłyszał od dziadka, jak mili byli japońscy strażnicy w obozie jenieckim.
Ja wiem, to tylko auto. Czekamy więc na film z Japońcem z krwi i kości.
nie paczał w lusterka....a mogł się motocyklista pojawić.
z drugiej strony, jak w takim wozie nie ma kamery, , to co on k***a widzi jak cofa? pasek pola z przodu?
nie paczał w lusterka....a mogł się motocyklista pojawić.
z drugiej strony, jak w takim wozie nie ma kamery, , to co on k***a widzi jak cofa? pasek pola z przodu?
jeszdziłem w wojsku BRDMem widoczność podobna, z tym że BRDM był dopuszczony do ruchu po drogach, wiec miał lusterka światła itp przy cofaniu (np do garażu )
stawiałes jakiegoś typa z przodu i ten Cie kierował jak typ ogarniety to cofanie nie było az takie uciążliwe,
Gorzej jak pszyszło mi raz jechac przez miasto,akurat w godz szczytu,po prostu nogi odpadały(podwójne wysprzeglanie)