Normalne zjawisko nagrzewania się lufy wraz z tłumikiem. Nie bez powodu jest ta rączka z prawej strony karabinu do szybkiej wymiany lufy. Nagrzanie na filmiku jest niegroźne ponieważ trzeba wyr*chać z jakieś 400-600 i więcej sztuk amunicji, aby doszło do przegrzania i odkształcenia się lufy no i mogą zdarzyć się sporadyczne samowystrzały, ale jak zniósł to tłumik to za cholerę nie wiem.
Formalnie rzecz biorąc nie jest to tłumik tylko ogranicznik podrzutu i ognia wylotowego, tłumi się tylko amunicję pistoletową i specjalne pociski karabinowe (np. w rosyjskim WSS Wintoriez) gdyż do wytłumienia strzału pocisk musi mieć prędkość poddźwiękową - tylko wtedy fala akustyczna podąża tuż za pociskiem i może zostać wytłumiona do użytecznego poziomu, jeżeli pistolet, PM lub karabin ma dodatkowo tłumik zabudowany w lufę (np. H&K MP5SD) to można go wytlumić do poziomu znanego z filmów (gdy niemalże słychać jedynie grzechot zamka i świst pocisków wylatujących z lufy). Tłumiki zamontowane na M16 czy karabinach 7,62 (albo - o zgrozo! Snajperkach 0,50 cal i karabinach maszynowych) to wymysł na potrzeby gier i filmów - owszem, można zakładać na nie tłumiki ale jest to całkowicie nieopłacalne gdyż trzeba jednocześnie stosować amunicję poddźwiękową która nie tylko ma inaczej wyprofilowany stożek (mniejsza moc penetracyjna) ale też przez niższą prędkość wylotową (przypominam - standardowe 5,56 ponad 800 m/s, prędkość dźwięku trochę poniżej 340 m/s) pocisk taki nie ma nawet połowy zasięgu i mocy obalającej pocisku standardowego.
Samowystrzały żadne nie mogą się zdarzać bo to karabin strzelający z otwartego zamka. Co to oznacza ? Właśnie to że nabój wprowadzany jest do komory dopiero jak pociągamy za spust, eliminuje to problem samoczynnych wystrzałów przyspiesza chłodzenie lufy , pewnym minusem jest minimalne pogorszenie celności co przy broni strzelającej seriami nie ma dużego znaczenia i plusy przeważają minusy.
