tej to 600 się należy!

Popie**oleńcy z Indii, są jak widać na tym samym poziomie co nowomodni popie**oleńcy z Polski za swoimi amstafinami bawiącymi się z małymi dziećmi
...jedyna nasza przewaga, to fakt że u nas są jeszcze normalne regiony, gdzie miejsce psa jest na łańcuchu czy za siatką.

Ja też bym sp***olił, jakbym zobaczył tyle piszczących kretynek.

to male co mu pecyne kopytkiem potraktowala piwo

Kraj mlekiem i gównem płynący

Popie**oleńcy z Indii, są jak widać na tym samym poziomie co nowomodni popie**oleńcy z Polski za swoimi amstafinami bawiącymi się z małymi dziećmi
...jedyna nasza przewaga, to fakt że u nas są jeszcze normalne regiony, gdzie miejsce psa jest na łańcuchu czy za siatką.

Od kiedy, baranie, trzymanie psa w domu, a nie w budzie jest NOWOMODĄ? I na ch*j piszesz "z Polski", jakby nasz kraj był jakimś wyjątkiem? Mam rozumieć, że w Holandii, USA, Japonii, czy w 200 innych Państwach nie trzymają ras "groźnych" psów w domu?

ja od krow wole kozy taka mniejsza poreczniejsza

k***a jakie gówno nie materiał... Zaraz Sztrasburger będzie wrzucał materiały na sadistic jak takie suchary są tolerowane.

0:18 dziewczynka może podziękować mądrej mamusi, że dostaje racicą w czerep...

Od kiedy, baranie, trzymanie psa w domu, a nie w budzie jest NOWOMODĄ? I na ch*j piszesz "z Polski", jakby nasz kraj był jakimś wyjątkiem? Mam rozumieć, że w Holandii, USA, Japonii, czy w 200 innych Państwach nie trzymają ras "groźnych" psów w domu?

Oczywiście że trzymanie psa w domu/mieszkaniu to debilna moda z PRL, szkodząca zresztą temu zwierzęciu. Chów psów powinien odbywać się na powietrzu i w budzie. Dla psa zresztą twój dom to własnie buda, z jego perspektywy mieszkasz więc w psiej budzie, z mojej też.
Psy od wieków to zwierzęta użytkowe wykorzystywane były do pilnowania stada, obejścia, lub przy polowaniach. Nikt z nimi nie mieszkał, nie spał w łóżku i nie przytulał się czy lizał, i nazywał rodziną. Bo to już trąci zoofilią.

Oczywiście że trzymanie psa w domu/mieszkaniu to debilna moda z PRL

No to albo nowomoda, albo moda z PRL... Już sam nie wiesz co pie**olisz, prawda?

Psy od wieków to zwierzęta użytkowe wykorzystywane były do pilnowania stada, obejścia, lub przy polowaniach

A na moje to od WIEKÓW psy trzymane są tez w domach. Jasne, ze używa się ich czasem do pracy, jeśli jest się rolnikiem, albo myśliwym. Jedni trzymają je w domu jako przyjaciela, a drudzy jako pracownika. Jedno wyklucza drugie?

Nikt z nimi nie mieszkał, nie spał w łóżku i nie przytulał się czy lizał, i nazywał rodziną. Bo to już trąci zoofilią.

Aktualnie nie mam psa, ale jak miałem, to nigdy nie spał w moim łóżku, tylko na swoim miejscu w przedpokoju. Nie używałem go do pracy w polu, a wiec nie był uj***ny błotem i nawozem, a ponadto kąpałem go co jakiś czas. A wiec był czystym i zadbanym psem, którego czasem przytulałem, ale nigdy nie dałem mu się lizać po twarzy, bo zwyczajnie się brzydziłem. Niektórzy tak robią, owszem, ale to i tak jest mniejszość.
Według Twojej logiki byłem zoofilem, czy nie?

Jeszcze się brudasy cieszą