W krajach afrykańskich aby opanować AIDS zaczęto (oczywiście z funduszy różnych czerwonych krzyżów i innych białych fundacji) wprowadzać w toaletach darmowe prezerwatywy...
Oczywiście czarna kultura i tradycja zobowiązuje...
Może to być religijna oszołomka, która "chroni" ludzi przez "złymi" kondomami. Pamiętacie co ten sk***iel Wojtyła mówił Afrykanom? ch*j, że aids, ch*j, że mnożą się na potęgę i potem 70% głoduje, ch*j w zarazy, ch*j w ból, cierpienie i nędze, prezerwatywy ,,be".
Ciekawe kiedy ludzie w końcu dojdą do wniosku że afryce nie powinno się ciągle pomagać. Może gdy ten kontynent stanie na krawędzi zagłady dojdą do jakichś sensownych wniosków, albo przetrwają tacy którzy potrafią o siebie zadbać bez pomocy białego (wyzyskiwacza) Reszta wyginie, wyrżną się nawzajem albo umrą śmiercią głodową z wyciągniętymi po jałmużnę rękami.
Prawda jest taka że gdyby zostawić tę rasę samą sobie, nie ingerować, nie zwozić nie łapać- to do tej pory pewnie żyli by nadal w miarę stabilnych plemionach w swoich szałasach z błota i patyków. Bez roszczeń wobec białych i bez potrzeby ciągłej pomocy w nawet najprostszych sprawach.
Taka sama kultura jak biala, cebulandia jest pod każdą szerokością geograficzną, np. Radom i chytra baba, u mnie w Warszawie notorycznie worki na psie kupy pomimo ze rolka kosztuje 2 zł, przykłady można mnożyć