Jesteśmy właśnie świadkami walki samca z samicą o dominację w stadzie.
Samica w akcie desperacji postanawia użyć bardzo zaawansowanego narzędzia w postaci kija. Samiec przyparty do mury zaczyna napierać do przodu.
W trakcie potyczki, samicy postanawiają pomóc inne członkinie stada razem z młodym osobnikiem.
Jednak samiec nie pozostaje dłużny i przyzywa lojalne mu osobniki do pomocy.
Niestety całe plemię zostało spłoszone przez donośny sygnał policyjnej syreny.
Krystyna Czubówna nie zauważyła bardzo ważnego zdarzania. Na horyzoncie pojawiła się nowa samica alfa, która przygotowując swoje wdzięki chce zachować przyjazne stosunki z samcem alfa. To tylko kwestia czasu kiedy młoda samica wyeliminuje starszyznę z samcem i stworzą nowe stado.
To są czarni wyrwani siłą z rodzimego kręgu kulturowego, przewiezieni na drugi koniec świata w klatkach. Zniewoleni i pozbawieni swojego języka, tradycji, tożsamości. Dlatego też ich ewolucja społeczna rozpoczęła się od początku.