Kolego. Przytoczyłeś artykuły dotyczące praw autorskich i uzyskiwania nieautoryzowanego dostępu do danych. Ja nadal nie rozumiem jak to ma się odnosić do całej sytuacji?
"Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie." - Jest tutaj mowa o rozpowszechnianiu a nie nagrywaniu. Z racji tego, że jest to miejsce publiczne to możesz sobie nagrywać co tylko chcesz natomiast nie możesz publikować tego dalej ale to już jest osobna kwestia.
"Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." - Cała akcja dzieje się w miejscu publicznym, na nagraniu nie widać oznakowania zabraniającego poruszania. Na tej podstawie można domniemać, że nie jest to teren wyłączony z ruchu pieszych. Nie widzę również, żeby nagrywający wyrywali komuś dokumenty, sprawdzali świstki etc.
Następnym razem radziłbym nie szukać przepisów na siłę albo przynajmniej czytać je ze zrozumieniem sytuacji i tekstu.