To były te czasy, w których można było poczuć magię świąt. Za oknem mogliśmy ujrzeć dzieciaków lepiących bałwany lub też napie**alających się śnieżkami, rodziców z synami/córkami na sankach. Teraz w święta możemy co najwyżej zobaczyć parujące psie gówna. Ten klimat już przepadł.... niestety.
1. Od mojej mamy się odpie**olcie,bo nie żyje od 2007 roku.
2. Ojciec zmarł dwa lata wcześniej.
3. Domowe archiwum? Zakres balang,wizyt sąsiadów,wujków itp.Arizona,texas itp.
5. Dzięki samoistnej determinacji-wyszedłem na ludzi.
6. Życzę każdemu użytkownikowi,tego portalu,aby poznał smak życia,w jakimś procencie,tak jak ja.