sp***olił. A mogło być tak pięknie.

sp***olił (bo spadł z rampy)
sp***olił (bo wypadł z widlaka)
sp***olił (spod przewracającego sie widlaka)

więcej szczęscia niż rozumu

Zachował wszelkie reguły bezpieczeństwa, nie uciekał z widlaka gdy ten spadał.

gdyby miał pasy zapięteeeeee to by mogl ze srodka obserwowac rozwoj sytuacji powinni zamknac to cos za nieprzestrzeganie zasad bhp

pasy nie zapięte...idiota...

Chyba pierwszy raz w życiu widzę taką rampę która nie ma żółto-czarnego pasu ostrzegawczego na skrajni albo choćby nie jest pomalowana na biało... Jak widać - jest to dość przydatny element orientacyjny

Przed jazdą wózkiem jezdniowym należy zorientować się w terenie po którym masz zamiar się poruszać. To jest 3 tonowy sprzęt a nie jakiś paleciak.

bloodwar, jeżeli ktoś potrzebuje malowanej rampy by nie spowodować wypadku to nigdy nie powinien się starać o licencję.

@jarl_odyniec
Bredzisz człowieku. Jak się w pośpiechu szarości na dwóch poziomach zleją, to takie skutki. A może był nowy w pracy? Albo zmęczony w ch*j? A Ty od razu robisz z siebie guru. Malowanie ostrzegawcze działa. Tak jak działa malowanie linii rozdzielających pasy ruchu (np w jednym kierunku), niby niewiele, a różnica ogromna.

@ up jarl_odyniec


Tak jak pisał owiecs, po prostu szarośc mu się zlała i oszukała oczy najlepszą metodą ostrzegawczą czy jakąkolwiek jest wizualizacja
l

Po robocie ręce otrzepał i fajrant

Weźcie pod uwagę, że to chyba w jakimś azjatyckim kraju, a tam przepisy odnośnie oznaczeń mogą być całkiem inne niż w EU.
Ciekawi mnie ilu z tych co się twymądrzają nt przepisów bhp, pracowało kiedykolwiek na innym sprzęcie niż fotel przed ich własnym komputerem? Praktyka wygląda inaczej i nie pie**olcie mi że jest inaczej, bo trochę tematu znam.

Jak robiłem kurs na widlaka, to jadąc do tyłu obracałem się, żeby widzieć gdzie jadę, ale może jestem popie**olony

@jarl_odyniec
Bredzisz człowieku. Jak się w pośpiechu szarości na dwóch poziomach zleją, to takie skutki. A może był nowy w pracy? Albo zmęczony w ch*j? A Ty od razu robisz z siebie guru. Malowanie ostrzegawcze działa. Tak jak działa malowanie linii rozdzielających pasy ruchu (np w jednym kierunku), niby niewiele, a różnica ogromna.

Nie bredzę. Wyrażam opinię opartą na logicznym myśleniu i zasadach używania wózków jezdniowych. Nie należy pracować "w pośpiechu". Jak Ci się "szarości zlewają" to skoryguj wzrok zanim wsiądziesz. A jak jesteś "zmęczony w ch*j" to idź się wyśpij. Nowy w pracy powinien zachować szczególną ostrożność. Linie są pomocne, zgadzam się, ale wyszkolony i kompetentny operator poradzi sobie bez względu na to czy są czy ich nie ma. A guru nie jestem bo jazda wózkami jezdniowymi to nie jest religia dharmiczna.