18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Co znaczy tresura

~Sunday • 2019-04-12, 13:32

Chodzą jak szwajcarski zegarek :roll:

kickyourheadoff

2019-04-12, 13:37
dobre, zwłaszcza dzieciak

za rok, za dwa zakażą zupełnie tresury, bo pies się stresuje, jest wrażliwy albo ch*j wie co

dżonyłojlker

2019-04-12, 13:54
Fajnie by było jakby rozszarpały tego gówniaka na strzępy :szczerbaty:
Ciekawe ile czasu minie, aż pierwszy p*zdowaty tatuś napisze że to mnie za młodu powinny były rozszarpać burki kiełbasiane :mrgreen:

Wiewór

2019-04-12, 13:55
Dobrze trzeba mieć naj***ne pod baniak, że nie dość, że trzyma taką ilość psów w domu to jeszcze rasy popie**olonej.
Gościu się zdziwi jak pewnego ranka stwierdzi, że pchlarze rozszarpały dziecko i rozniosły po całym domu a później zrobiły sobie blood orgy. :amused:

poligon6

2019-04-12, 14:00
Ja pie**ole, jak w chlewie. Na wsiach juz 100 lat temu nauczyli sie ze nie mieszka sie razem ze zwierzętami. Nieźle musi tam j***ć z psich tyłków, jak w oborze. Pełno sierci, plwociny i gówna walajacego się z psiej dupy na kanapie.

Sy_lwia

2019-04-12, 14:00
@Abraxus

serio k***a? Popie**olona rasa? Jak sobie wychowasz tak masz, to według mnie najlepsza rasa na świecie :D

Abraxus napisał/a:

Dobrze trzeba mieć naj***ne pod baniak, że nie dość, że trzyma taką ilość psów w domu to jeszcze rasy popie**olonej.
Gościu się zdziwi jak pewnego ranka stwierdzi, że pchlarze rozszarpały dziecko i rozniosły po całym domu a później zrobiły sobie blood orgy.




Zlewek

2019-04-12, 14:28
@Szfajceneger To dobrze musisz samemu mieć naj***ne pod czaszką jak cię interesuje czas w jakim psy by rozszarpały małe dziecko. A jak już to na twoim sprawdzilibyśmy, zobaczymy czy też byłbyś taki zadowolony.

dżonyłojlker

2019-04-12, 15:18
Sy_lwia napisał/a:

według mnie najlepsza rasa na świecie



Też tak myślę, jeśli miał bym kiedyś zjeść psa, to tylko takiego (dużo mięśnia, mało tłuszczu) :ok:
Może poligon by takiego odłowił za parę pln, bo ja nie mam doświadczenia.

John Silver

2019-04-12, 15:50
W komentarzach zapomnieliście wspomnieć o religii

spinaczel

2019-04-12, 15:53
ciekawe, któremu pierwszemu odpie**oli i zagryzie to dziecko

Sonal

2019-04-12, 15:56
Ja w tym mieszkanku musi j***ć...

Szparas

2019-04-12, 16:04
Psy (przynajmiej krótkowłose) są bardzo higieniczne i zostawiają mało sierści. Dbają o higienę bardziej niż przeciętny smutny sadol z zawiścią patrzący na to, że jakiegoś gościa stać na tyle psów i ma wystarczające jaja by je wytresować samodzielnie (w tym pitbule co nie należy do łatwych zadań)

poligon6

2019-04-12, 17:02
Szparas napisał/a:

Psy (przynajmiej krótkowłose) są bardzo higieniczne i zostawiają mało sierści. Dbają o higienę bardziej niż przeciętny smutny sadol z zawiścią patrzący na to, że jakiegoś gościa stać na tyle psów i ma wystarczające jaja by je wytresować samodzielnie (w tym pitbule co nie należy do łatwych zadań)



Wynajmowałem mieszkanie takiej rodzince co miała podobnego "krótkowłosego" kabana. Problemem nie były podrapana drewniana podłoga, ściany czy wyposarzenie, kulturalnie sie rozliczyli.

A "krótkowłose" klaki sprzatałem przez kolejny rok, nie wspomne że zalęgły się pchły, mimo ze pies był myty. Do tego ten słodkawy zapach. Niestety duzy pies się poci, człowiek myje się codziennie by nie capić, psa nie widziałem by ktoś mył codziennie góra raz w tygodniu. Przez dwa kolejne miesiące w domu j***ło psem, pchły się zalęgły w materacu, trzeba było gazować całe pokoje.

Pies sra i wali mu z dupy, chyba że sobie wyliże wtedy mu capi z pyska i dodatkow liże po ryju swojego durnego właściciela roznosząc zarazki. Oczywiście można się przyzwyczaić do psiego smrodu, tak jak niektórzy przyzwyczajają się że wali im z ryja. Kwesta gustu. Jedyne co może tłumaczyć trzymanie takiej czeredy w domu, to że sa to rozpłodowce i sprzedaje je innym pojebom robiącym sobie z domu chlew. Amen

ag...........th

2019-04-12, 17:25
@szparas,
Moi rodzice mieli krótkowłosego psa. Pół roku po odwiedzinach można znaleźć sierść wbitą w ciuchy pomimo kilkukrotnego prania.
Zresztą, jak z nimi mieszkałem to można było do tego przywyknąć podobnie jak do zapachu. Teraz po prostu czuć że na mieszkaniu jebie psem. Może dlatego że mieszkałem z nimi i psem 20 lat to średnio mi to przeszkadza, ale żona, co nigdy psa w domu nie miała zawsze marudzi że "tam jebie psem".

A filmik świetny.