To niezly sadistic
Fajnie by było jakby rozszarpały tego gówniaka na strzępy
Ciekawe ile czasu minie, aż pierwszy p*zdowaty tatuś napisze że to mnie za młodu powinny były rozszarpać burki kiełbasiane
W komentarzach zapomnieliście wspomnieć o religii
Wynajmowałem mieszkanie takiej rodzince co miała podobnego "krótkowłosego" kabana. Problemem nie były podrapana drewniana podłoga, ściany czy wyposarzenie, kulturalnie sie rozliczyli.
A "krótkowłose" klaki sprzatałem przez kolejny rok, nie wspomne że zalęgły się pchły, mimo ze pies był myty. Do tego ten słodkawy zapach. Niestety duzy pies się poci, człowiek myje się codziennie by nie capić, psa nie widziałem by ktoś mył codziennie góra raz w tygodniu. Przez dwa kolejne miesiące w domu j***ło psem, pchły się zalęgły w materacu, trzeba było gazować całe pokoje.
Pies sra i wali mu z dupy, chyba że sobie wyliże wtedy mu capi z pyska i dodatkow liże po ryju swojego durnego właściciela roznosząc zarazki. Oczywiście można się przyzwyczaić do psiego smrodu, tak jak niektórzy przyzwyczajają się że wali im z ryja. Kwesta gustu. Jedyne co może tłumaczyć trzymanie takiej czeredy w domu, to że sa to rozpłodowce i sprzedaje je innym pojebom robiącym sobie z domu chlew. Amen
Może poligon by takiego odłowił za parę pln, bo ja nie mam doświadczenia.
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
za uzywanie zj***nych tekstow jutuberow,powinien leciec ban z miejsca,dobrze wiesz o co chodzi
Ja pie**ole, jak w chlewie. Na wsiach juz 100 lat temu nauczyli sie ze nie mieszka sie razem ze zwierzętami. Nieźle musi tam j***ć z psich tyłków, jak w oborze. Pełno sierci, plwociny i gówna walajacego się z psiej dupy na kanapie.
Psy się nie pocą, nie mają porów i dlatego tak dyszą nawet jak nie są zmęczone, chłodzą się w ten sposób.
Poligon6 ci imponuje i dałbyś zadanie odłowienia wychowanego i ufnego psa jemu, zamiast samemu to zrobić? To tylko wskazuje jakim jesteś żałosnym nieudacznikiem nieradzącym sobie z tak prostym zadaniem.
Ja pie**ole, jak w chlewie. Na wsiach juz 100 lat temu nauczyli sie ze nie mieszka sie razem ze zwierzętami. Nieźle musi tam j***ć z psich tyłków, jak w oborze. Pełno sierci, plwociny i gówna walajacego się z psiej dupy na kanapie.
Wynajmowałem mieszkanie takiej rodzince co miała podobnego "krótkowłosego" kabana. Problemem nie były podrapana drewniana podłoga, ściany czy wyposarzenie, kulturalnie sie rozliczyli.
A "krótkowłose" klaki sprzatałem przez kolejny rok, nie wspomne że zalęgły się pchły, mimo ze pies był myty. Do tego ten słodkawy zapach. Niestety duzy pies się poci, człowiek myje się codziennie by nie capić, psa nie widziałem by ktoś mył codziennie góra raz w tygodniu. Przez dwa kolejne miesiące w domu j***ło psem, pchły się zalęgły w materacu, trzeba było gazować całe pokoje.
Pies sra i wali mu z dupy, chyba że sobie wyliże wtedy mu capi z pyska i dodatkow liże po ryju swojego durnego właściciela roznosząc zarazki. Oczywiście można się przyzwyczaić do psiego smrodu, tak jak niektórzy przyzwyczajają się że wali im z ryja. Kwesta gustu. Jedyne co może tłumaczyć trzymanie takiej czeredy w domu, to że sa to rozpłodowce i sprzedaje je innym pojebom robiącym sobie z domu chlew. Amen
Psy nie mają gruczołów potowych nawet, poza śladowymi na łapach, które raczej zabezpieczają opuszki niż oddają ciepło i sole!
Psy się nie pocą, nie mają porów i dlatego tak dyszą nawet jak nie są zmęczone, chłodzą się w ten sposób.