Przeważnie zaczynamy od dobrej kolacji. Zakładam suknię, gorset albo lateks. Rozmawiamy, całujemy się, a potem Marcin każe mi się wypiąć i aplikuje kilkanaście uderzeń bambusem(...)
Deczko mało szczegółów - jak choćby to czy syn jest pełnoletni. Jeżeli nie - to trochę nie chce mi się wierzyć, że gazeta dotarła do tych rewelacji, a organy ścigania nie Mówiąc krótko - jebie fejkiem.