Że "toboni" kradną?
Co to jest toboni?
Standardowo zamiast spacji wbija się literka B.... nie nawiedzę tej burej suczy. Zawsze to robi.
Najlepsze jest to, że zgraja internetowych bohaterów bedzie mi pie**olic jacy oni biedni. Że nie mają jak zakupów zrobić.
A taka jest prawda, że toboni kradną, wszystko wykupują.
Jeszcze ustalili dla nich godziny w sklepach 65+ od godziny 10 do 12 czy jakoś tak..
Wracam z pierwszej zmiany i nie mam jak żarcia do pracy kupić k***a.... Wykupują jak by dostaw nie było... Niech otworzą im kościoły chociaż tam by gnili.
Niech te stare ameby poumierają.
Gdyby tylko był jakiś sposób, żeby brać od nich pieniądze na utrzymywanie ich na starośc ale nie musieć im ich potem wypłacać. Może wtedy socjalizm by się udał.
U mnie na stacji podjazdowy wyłożył nowe paczki rękawiczek (po 100) do każdego z 3 dystrybutorów.
Dosłownie 2 minuty później podjechał jakiś dzban i myk te rękawice, z każdego... Nie, że wziął se garść w łapę i do kieszeni. Ile było tyle zak***ił, czyli wszystko... i odjechał.
Ceny tych rękawiczek wzrosły ostatnio z 2 groszy do 20 za sztukę. O trudach w dostępności nawet nie warto wspominać. Więc teraz trzeba wpierw podejść do okienka kasowego i ładnie poprosić o 1 sztukę.
A jak ch*ju zatankujesz bez rękawiczki to wpierw zamiast dzień dobry dostaniesz opie**ol .
Choć osobiście wolałbym przestrzelić takiemu kolana, może wtedy zostałby w domu zamiast włóczyć się po stacjach