-Co dla pana tym razem? Może podwójnego cheeseburgera z serem albo pizzę, albo kebab, albo sałatkę a może tym razem pieroga albo frytki?
-Wiesz co ziomuś... zdaję się na twoją kreatywność... weź zatkaj mi tętnice!
Czy tylko ja mam cofkę na widok mięsa do kebsów? Niektórzy mówią na to parówki... a to gówno jest jeszcze gorsze niż pasztety z Biedronki.
Btw jakaś (p*zdą nazwać nie mogę, bo regulamin) persona w komentarzach uznała to lepszym od schabowego z kapustą... od robienia pały całkiem zj***ł Ci się smak stary. Tak myślę.