Co nam pani narobiła. Tys k***a najwiecej robił kierowniku zasrany.

spokojnie, to tylko kolejna głupia k***a z próżnią we łbie.
wygląda na to, że jednak jest. robotnik wspomina o zakazie ruchu w dwóch kierunkach.
z drugiej strony widzisz zakaz ruchu ale jedziesz dalej po czym widzisz, ze wjeżdżasz na tory tramwajowe takie bez asfaltu i znakow poziomych. co robisz? oh wait... jesteś tylko tępa p*zda wiec zapie**alasz dalej.
bylem jestem i bede szowinistą.
i ch*j.

Abstrah*jąc od sytuacji
primo, to nie szowinizm tylko frustracja
secundo, skierowałeś swoją wypowiedź do mężczyzny, wytłumaczysz głupiej kobiecie gdzie w tym szowinizm? xD

Poszły konie po betonie

Kobiety za kółkiem są takie słodkie

ch*ja do papy a nie samochód jej dać

A ja mam satysfakcję patrząc na tą dzidę. Kierownik jak ma łeb na karku to zadzwoni po bagiety żeby mu notatkę spisali i jeb babie rachuneczek za beton,pana Jasia z packą i opóźnienie itp A nikt za nią tego nie zapłaci

"Ależ co nam pani zrobiła szanowna pani" - podziwiam opanowanie i dobór słów tego gościa w zaistniałej sytuacji

zaj***łbym ten głupiej piździe soczystego gonga za takie coś

Przeżywa jakby to było jego auto, a wystarczy parę razy pacą machnąć

Co nam pani narobiła. Tys k***a najwiecej robił kierowniku zasrany.

Oho, widzę przedstawiciel klasy robotniczej, sfrustrowany swoim przeznaczeniem do j***nia łopatą za marne gorsze.

Zrozum kolego, że każda firma bez względu na branżę nie może funkcjonować ani bez kierowników, ani bez roboli. Przy czym robola, można wymienić jeden do jeden, w bardzo krótkim czasie i to właśnie decyduje o zarobkach. Tego powinni uczyć w szkole - zarabiasz dużo, nie kiedy pracujesz dużo i ciężko, ale kiedy na twoje miejsce ciężko znaleźć zastępcę.


A co do materiału, to szacunek dla gościa z tym "Szanowna Pani". Ja bym nie wytrzymał i zwyzywał od tempych kurew.

to sosnowiec, Żeromskiego pod mostem kolejowym, tą ulicę remontują już chyba pół roku, także tego

Właśnie tak mi się wydawało że to Sosnowiec, teraz się nie dziwię dlaczego tak długo to robią.

Przejeżdżam tam obok codziennie i żeby wjechać pod zakaz w takim miejscu to trzeba faktycznie być nosicielką chromosomów XX z mutacją q.2137-zje_BAN-ie z Sosnowca

Ciii niech nikt jej nie powie że trzeba wymyć podwozie zanim beton złapie...
To se k***a nie pojeździ troszkę...

jakaś nauczycielka pewnie zamiast w pracy siedzieć to strajkuje i proszę co zrobiła

Zamiast po prostu pomóc wyjechać i szybko poprawić świeży jeszcze beton , koleś płacze gorzej niż ta baba.
Za to pan Jasiu już się szykuje z packą do zacierania. I chyba, żałuje, że głębiej nie było.

Poprawiać to sobie możesz rękę przy waleniu gruchy.

Jak już beton związał do pewnego stopnia to nie da się nic zrobić. Tak można dolać, przylizać, a potem może to popękać w ch*j wszystko, odparzyć itp . Wsumie to nie strop więc katastrofy nie będzie, ale ch*jnia i tak może za jakiś czas wystąpić. I tak lałem beton pare lat więc jetem eksprtem.