Sytuacja miała miejsce w miejscowości Rostov w Rosji. Gość był leczony psychiatrycznie. Kiedy policjanci zapytali go skąd ta kosa w jego głowie to odpowiedział, że głowa chciała oddychać.
@upy
Gość (patrząc na filmik/zdjęcia) wbił sobie ten nóż w miarę idealnie wzdłuż sierpa mózgu, więc możliwe że nie uszkodził sobie zbytnio mózgu (choć nie wiadomo jak z naczyniami idącymi w tamtym rejonie, ale dopóki nóż jest na miejscu to je uciska i nie krwawią zbytnio).
Ten sierp rozdziela (niecałkowicie) półkule mózgowe (choć w tym miejscu całkowicie). Były sytuacje ludzi (tutaj na Hardzie), którzy przeżywali już postrzały z gwoździarek lub ataki nożownika w tym stylu, bez większych ubytków neurologicznych.
Choć nie wiem, czy możliwym jest wbicie sobie noża w ten sposób samodzielnie. Możliwe, że ktoś mu w tym pomógł.