j***ne indyjskie bydło. Sk***ysyn z pickupa zaczął hamować dopiero gdy zorientował się że nie da rady ominąć rannego ciapaka. Bydło jak u kitajców i kacapów. Jedyna nadzieja na tej sp***olony rejon to bomba atomowa.
zaraz przed miejscem gdzie leżał jest małe wzniesienie, więc gdybyśmy widzieli kamerkę kierowcy tego białego auta chyba nie byłoby widać tego leżącego gościa, a kiedy się już pokazał zostało może z 50m do niego i ch*j wie co on odwali w takim momencie ( w sensie motop*zdeczka) na koniec ---> szybka karma za wymuszenie pierwszeństwa