Chłopak z biedoty zakochał się w indyjskiej księżniczce. Rodzice nie pozwalali im się spotykać, zatem chłopak (dajmy na to: Abhijay) postanowił, że i tak się do ukochanej dostanie.
Jedyna droga wiodła przez kabel od Internetu - zatem wykorzystał łącze.
Niestety jego ręce, które dotychczas służyły wyłącznie do ugniatania kupy oraz żebrania, nie były w stanie do utrzymać.
Mimo nomen omen, chłopiec przegrał ze swoimi słabościami: miłością do niedostępnych dup oraz słabymi łapkami.
Up
fakt, dzisiaj Dzień Zaduszny
dziwne bo spodziewałem się na Sadolu odciętych głów w dyni, wraz z pozdrowieniami od meksykanów,
a tu taki ch*j
włączam tvn a tu dalej Tusk piedoli i kodersi z tęczowymi