Ten pierwszy nie miał szans zareagować choć mógł zachować bezpieczny dystans od pojazdu na pasie z przodu. A krytyka dotyczy tych 3 pozostałych. Może jakby ich 10 wyk***iło to byś przyznał że coś jest z nimi nie tak ?

Z kim nie tak? Jazda motocyklem rządzi się trochę innymi prawami (nie mylić z przepisami) niż jazda samochodem. Więc nie dziwi mnie, że się wszyscy wpie**olili.

A coś nie tak było z kierowcą samochodu, który spowodował ten wypadek.

wystarczy użyć pustej głowy jak się wchodzi na aką maszynę, Pewnie nawet w życiu motorem nie jeżdziliście a pie**olicie. Nie mam zamiaru kłócić się z jakimś towarzystwem które nie używa mózgu.

17:13:29 czas z filmu. Lewa strona, twarz z drzewa. Nie pytajcie

Kurde zacne. Jak w filmach akcji.

MI się wydaje czy pojazdem nie można od tak środkiem po pasie jeżdzić?

Z kim nie tak? Jazda motocyklem rządzi się trochę innymi prawami (nie mylić z przepisami) niż jazda samochodem. Więc nie dziwi mnie, że się wszyscy wpie**olili.
A coś nie tak było z kierowcą samochodu, który spowodował ten wypadek.

Mądrze piszesz na początku - dlatego jadąc motorem zostawiasz większy margines bezpieczeństwa - na błędy innych, mokry asfalt, piasek itp. Pierwszy faktycznie miał pecha, ale 3 kolejne walące rytmicznie w auto po kraksie to przegięcie. Jechali obok siebie i trzymali się za rączki ?!

Fatality double kill triple kill

Lubie takich pajaców jak ty. Droga hamowania motocykla jest 'ciut' większa niż samochodu, szczególnie kiedy dostajesz samochodem z boku - ciężko tego uniknąć
Jakby motocykliści jeździli 40km/h tak żeby być gotowymi na każdą nieprzewidzianą ewentualność, to darłbyś japę że za wolno, że zagrożenie i żeby się przenieśli na ścieżki rowerowe. Na rowery pewnie też k***isz. Jakby się przesiedli do samochodów, to byś marudził że korki i dlaczego nikt na motocyklu nie jeździ.
Debilowi nigdy nie dogodzisz...

Czyli są podwójnymi debilami. Nie dość że nie wyhamowali, to jeszcze z premedytacją jechali z taką prędkością żeby nie wyhamować.! To jest już szczyt szczytów!

pewnie że nie ich wina, że zapie**alali jak debile i nie wyhamowali, to wina wszystkich ale nie ich. Zapie**alaja jeden za drugim nie trzymaja odległości i wciskają sie z prawej strony ale to nie ich wina przecież. Osobówka która nagrywała udało się jej wyhamować dlaczego? to jego też wina jest gdybygo tam nie było motop*zdeczki uciekły by w prawo przecież. Po co ja to piszę to i tak nic nie da ^^

pewnie że nie ich wina, że zapie**alali jak debile i nie wyhamowali, to wina wszystkich ale nie ich. Zapie**alaja jeden za drugim nie trzymaja odległości i wciskają sie z prawej strony ale to nie ich wina przecież. Osobówka która nagrywała udało się jej wyhamować dlaczego? to jego też wina jest gdybygo tam nie było motop*zdeczki uciekły by w prawo przecież. Po co ja to piszę to i tak nic nie da ^^

Może niekoniecznie wina tego pierwszego, bo pas był wolny a tu nagle pojawia się samochód. Pozostałych jak najbardziej.