Wydaje się że to rozchodzi

Wyjdzie z tego?

Przez głupotę jeszcze skończy na wózku.

Ale jego niepełnosprawność to umysłowa była. Nóżkami przebiera jak poj***ny

Można się domyślić, dlaczego skończył na wózku

Nogi pewnie stracił przechodzac przez tory kolejowe w nie wyznaczonym miejscu.

Wy sobie żartujecie, ale fakty są takie że on się nie musi bać takich akcji - CO MU SIĘ STANIE jak go pie**olnęło auto - DRUGI raz go sparaliżuje?
Raczej nie..

Gdyby istnialo cos odblaskowego co mozna na siebie zalozyc albo przypiac do wozka to by zostal zauwazony.
Ech

Ciężkie jest życie debila!

Nie ma końcówki, ale podobno wstał.

Teraz będzie inwalidą bardziej?

Przechodzi się na pasach a nie skraca się drogi do św. Piotra!

Przez chwilę myślałem że się wyleczył, ale jednak nie.

w ch*j mnie ucieszyło jak to auto go jebło XD