Takie zamki stosuje się w Szwajcarii. Widziałem coś takiego na zywo. Zapadki w środku zamka są ułożone albo po łuku albo w literę S. Jeśli chodzi o rozwiercenie tego zamka, jest to nieskuteczna metoda bo w tym zamku, za obrotowym bębnem są tryby, których nie ruszy się bez wywalenia rygli (które blokują się na stałe porozwierceniu
) A płytka oddzielająca tryby od zapadki to półcentymetrowa blacha o wysokim stopniu odporności na rozwiercenia i podgrzewanie. Jedna taka wkładka kosztuje obecnie ok 10000 zł i nie ma sobie równych.