Nie wiem czy reżyser tego teledysku coś palił albo wciągał ale na to wygląda.
Nie trzeba nic palić ani wciągać żeby mieć ostro naj***ne we łbie i zrobić z tego coś fajnego i innego niż wszyscy. A porównywanie czegoś takiego do dopalaczy... no cóż, temat na topie - może będzie piwo.