Ej, zróbmy teraz zakład o to, jaka jeszcze bzdura przejdzie w przyszłości. To musi być coś tak niedorzecznego, że dziś mówimy: k***a, ale nie ma szans żeby zrobili podatek od ilości cienia na podjeździe. A za 5 lat jebs. voila podatek od nasłonecznienia.
Oj tam oj tam, co to jest 1% Teraz to dopiero kradno! 500+ na patologie i pijaństwo! Na kościoły abonamenty zabierajo biednym uczciwym obrońcom demokracji
Jako lewak jestem za obniżeniem VATu, ten podatek od konsumpcji to podatek typowo prawicowy. Jest płaski i w zasadzie regresywny, płacą go w większym stopniu biedni niż bogaci. Wysokie podatki od konsumpcji wprowadzają obecnie tacy ludzie jak Victor Orban, a kiedyś w ten sposób koszta przerzucała na biednych Margaret Thatcher (jej rząd podwoił stawkę VATu w 1979 roku).
Jako lewak jestem za obniżeniem VATu, ten podatek od konsumpcji to podatek typowo prawicowy.
Masz rację jak cholera przecież od 1989r Polską rządziła ta niedobra prawica wprowadzając coraz to nowe podatki i akcyzy. Gdyby rządziła przez ten czas lewica to żylibyśmy jak pączki w maśle, w dobrobycie i dostatku. A nie czekaj przecież prawica nie rządziła Polską od transformacji ani razu. Także nie rób k***y z logiki.