18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ciąża to takie trudne i wyjątkowe

mi...........80 • 2016-01-11, 00:03
Kobiety uważają że utrzymywanie dziecka przez 9 miesięcy w brzuchu to coś bardzo trudnego.



Dziwna sprawa bo nie widzą problemu kiedy facet utrzymuje żonę i dziecko przez całe swoje życie.

evadoPULSAR

2016-01-11, 01:34
haha, bo przecież ciąża jest jak praca zarobkowa
jakbyś żył w jednym domu z kobietą w ciąży i później z rosnącym dzieciakiem nie opowiadałbyś takich tekstów
chyba że należysz do samców, którzy wolą płacić alimenty

general_torebka

2016-01-11, 02:01
Dziwna sprawa, bo facet utrzymuje 2,5 l do następnego dnia, średnio raz na tydzień, nigdy nie popuszczając - co jest równowartością 8 miesięcznego dziecka - a nikt o tym nie piszę. Czy to nie jest jawny szowinizm damski? Przecież one robią to max raz dwa na całe życie - a my min. co tydzień i nigdy nie popuszczamy. Szowinizm damski jak znalazł...

xkazielx

2016-01-11, 07:25
Trudno wygrać z biologią/anatomią kobiety rodzą faceci utrzymują żywią - podejrzewam, że tak było od zawsze. Dobrze by było gdyby babki umiały to docenić.

Xx...........oJ

2016-01-11, 07:34
@evadoPULSAR Ja wolę zawczasu pomyśleć i nie płacić za nic.

nowynick

2016-01-11, 08:06
ej jak to jest, że dziecko waży 4 kg a kobieta tyje 25? :trollencjusz:

mi...........80

2016-01-11, 08:35
@up spisek kobiet które lubią dużo jeść, a biedne dziecko to tylko alibi dla ich obżarstwa i lenistwa ;-)

Syn_Milionera

2016-01-11, 09:12
Stuleja wali od ciebie nawet przez internet.

MapleLeaf

2016-01-11, 09:58
E tam. Bzdura z tymi dziewięcioma miesiącami. Przez pierwszy miesiąc kobieta nawet nie wie że jest w ciąży. Kolejne trzy miesiące świruje trochę, bo hormony i tak dalej. W piątym miesiącu już zaczyna być ciężko. Maleństwo wyciąga z matki masę substancji odżywczych, rośnie sobie, a mamusia ma wory pod oczami. Im intensywniej kobieta opróżnia lodówkę, tym jej ciężej, ale dzidziuś musi jeść. Ostatnie dwa miesiące to już katorga. Strach przed bólem porodu, zmartwienia czy dzidzia rozwija się zdrowo, nie ma żadnego downa czy innego paskudztwa. Problemy z poruszaniem się, hemoroidy, permanentna chęć pójścia na siku i jeszcze kilka innych dolegliwości.
Do tego trzeba doliczyć niewygody życia codziennego. Imprezki - proszę bardzo, ale bez alko, bez fajeczki i innych przyjemności. Kobiety zwracają uwagę na swój wygląd w inny sposób niż faceci. Dla nich powiększający się brzuch i tyłek to psychiczna tortura. Ostatnie dwa miesiące są przerażająco nudne. Mama jest już na tyle niedołężna że nie może sobie polatać po marketach. Siedzi na kwadracie i nie ma co robić. W telewizorze tylko głupie amerykańskie seriale, albo trudne sprawy. Nawet na discovery channel ciągle kopią złoto albo kupują magazyny.
W internecie to samo, albo polityka, albo jakiś niedouczony koleś twierdzi że stworzenie nowego człowieka to pestka i raptem 9 miesięcy.
Poza tym, facet nie utrzymuje kobiety i dziecka przez całe życie, a jedynie jego krótką część. Jeżeli kobieta siedzi w domu i wychowuje potomstwo, to dla pracującego mężczyzny gotuje obiady, pierze gacie i prasuje koszule. Jak dziecko już jest wystarczająco duże, kobieta wraca do tyry, bo ile można "jak oni skaczą do wody" oglądać? I wcale nie przestaje ogarniać garów i prania.

dobra_kawa

2016-01-11, 11:02
k***a ale mamy ekspertów widzę, żaden w ciąży nie był a wiedza jak po pięciu porodach

mi...........80

2016-01-11, 11:03
Wiedziałem że nawet tutaj wszyscy się będą wykłócać. Rozumiecie że to jest kawał? Tylko się upewniam?

KrisCFC

2016-01-11, 15:39
xkazielx napisał/a:

Trudno wygrać z biologią/anatomią kobiety rodzą faceci utrzymują żywią - podejrzewam, że tak było od zawsze. Dobrze by było gdyby babki umiały to docenić.



Powiedz to lwom i lwicom... :amused:

saves

2016-01-11, 17:40
Dzisiaj opowiem to swojej. :)

milk_powder

2016-01-11, 23:46
@KrisCFC
albo powiedz to konikom morskim. równie zajebista analogia co twoja, nieprawdaż?

Hlin

2016-01-13, 23:11
nowynick napisał/a:

ej jak to jest, że dziecko waży 4 kg a kobieta tyje 25? :trollencjusz:



Uwaga, jestem prawie ekspertem, więc się wypowiem.

25 kg tyją spasłe wieloryby, dla których zaiste ciąża jest jedynie genialną wymówką, by żreć bez opamiętania.
Niemniej 12-15 kg jest jak najbardziej w normie. 4 kg dzieciaka to jedno. Druga rzecz - powiększają się piersi, rozciąga macica, dochodzą wody płodowe, łożysko i cała reszta fizjologicznych zmian w organizmie.