18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

ciało obce w ciele ;-)

muldzio • 2019-12-03, 23:55
zabieg usunięcia ciała obcego z 'oka'
radzę przyciszyć bo jakiś kakałogłowy koniował wyraża swoje opinie...



r061071

2019-12-04, 00:16
temperówka oczna

ja...........ka

2019-12-04, 03:01
o k***a aż mnie oczy zabolały

mazga50

2019-12-04, 04:30
Kto sobie długopis w oko wkłada?

ka...........18

2019-12-04, 06:44
mazga50 napisał/a:

Kto sobie długopis w oko wkłada?



k***a gościu, sam chyba musisz na jakiś zabieg na oczy jeśli ty tu długopis widzisz..

fshut

2019-12-04, 08:07
Zwykłe Hilti np X-U MX

Zwykła gwoździarka, którą się w dużych firmach używa na co dzień. Koleś miał po prostu pecha, jak wiele wypadków.

Wiewór

2019-12-04, 08:12
Specjalista nie jestem ale wydaje mi się, że do zabiegów na oko używa się kropli paraliżujących mięśnie oka, co by pacjent nie ruszał gałą.

Apokabk

2019-12-04, 09:12
jeszcze to trzyma a zeby sie wj***lo 2gi raz;D

Tom9310

2019-12-04, 09:28
jaakee10 napisał/a:

k***a gościu, sam chyba musisz na jakiś zabieg na oczy jeśli ty tu długopis widzisz..



Nie gadaj panie bo to wygląda jak odłamany kawałek rysika od długopisu

:-P

KKuubbaa

2019-12-04, 09:29
Wiewór napisał/a:

Specjalista nie jestem ale wydaje mi się, że do zabiegów na oko używa się kropli paraliżujących mięśnie oka, co by pacjent nie ruszał gałą.



To kraj kwitnącego gówna więc nie można się spodziewać aby mieli tam jakieś krople.

zwierzak30

2019-12-04, 12:49
Oni nie wiedzą że ołówek służy do pisania,szkicowania ?
Dzikie ludzie jakieś. :(

camson

2019-12-04, 16:29
Pewnie jakieś dziecko i efekt ich zabawy.
Abstrah*jąc- za małolata dwóch moich kolegów rzucało się kulką zrobioną z folii aluminiowej po kanapce. Jeden z nich dostał tak niefortunnie w oko, że cudem i tylko dzięki szybkiej reakcji dziś na nie widzi. To tylko jeden z przykładów jak głupia zabawa może skończyć się kalectwem na całe życie...

riki88

2019-12-04, 17:14
we wrześniu byłem na SORze w Rzeszowie z moim 6 letnim synem . Wpadł mu opiłek metalu , sąsiad szlifował kątowniki do ogrodzenia a mój młody biegał po polu .
Dobrze że wieczorem żona zauważyła że coś ma w oku bo młody nie skarżył się na żaden ból . suma summarum na oddziale wyczekaliśmy się jakieś 4-5 godzin ok 23 w nocy ( ponieważ pan doktor miał obchody pacjentów a miał przyjmować na SORze od 18 ) weszliśmy jako pierwsi ku wk***ieniu starych bab xD . Młodego trzymałem za głowę i też taka pęsetą mu to wyciągali . Sam bym się chyba nie dał tak trzymać :D