Dziękujemy za rozmowę, zadzwonimy do pana.

Ale ja nie mam telefonuuuuuu??

Znowu dowc**y o mnie ?

czy ma pan problemy z alkoholem ?? tak... nie stać mnie na niego

Cuerva, byłoby śmieszne, gdybyście nie musieli przyjmować ludzi do pracy. Kiedyś pomagałem pewnemu byznesmenowi w rekrutacji i trafiło się takich dwóch pod rząd. Żeby jeszcze do jakiejś fizycznej roboty, ale to była rekrutacja na project managera w poważnej firmie.

Tak mi się skojarzyło...
- Synu, czy ty masz problemy z narkotykami ?
- nie tato. powiedz ile chcesz i co mam załatwić.

Przynajmniej szczery.

Tak mi się skojarzyło