w sumie młody ma pamiątkę... a cały świat bekę...
przezywacie jakby ch*j wie z ktorego pietra nim jebnal..
A tam pie**olenie, upadek to tylko upadek, na śnieg na dodatek.
Z ojcem są najlepsze zabawy, mój tylko chlał i napie**alał wszystkich, ale widziałem ojców z którymi zabawa musiała być zajebista, niebezpieczna, ciekawa i ekstremalna.