Proroctwo Orwella w czystej postaci...

A ja sie czuję bezpieczniej dzięki monitoringowi. Nie mam nic do ukrycia, nie jestem przestępcą, nie gwałcę małych dzieci, nie handluje narkotykami... Mam wyj***ne na kamery i to czy mnie jakis program rozpozna.

A jeśli komuś to przeszkadza to na pewno ma coś do ukrycia albo jest totalnym debilem.

Wyobraźcie sobie sytuacje gdzie was okradziono albo zgwałcono wam żonę albo porwano dziecko i dzięki tej technologii Policja jest w stanie błyskawicznie namierzyć przestępcę.

Świat idzie do przodu i taka technologia już od dawna istnieje i jest wykorzystywana w wielu krajach.

A ja sie czuję bezpieczniej dzięki monitoringowi. Nie mam nic do ukrycia, nie jestem przestępcą, nie gwałcę małych dzieci, nie handluje narkotykami... Mam wyj***ne na kamery i to czy mnie jakis program rozpozna.

A jeśli komuś to przeszkadza to na pewno ma coś do ukrycia albo jest totalnym debilem.

Wyobraźcie sobie sytuacje gdzie was okradziono albo zgwałcono wam żonę albo porwano dziecko i dzięki tej technologii Policja jest w stanie błyskawicznie namierzyć przestępcę.

Świat idzie do przodu i taka technologia już od dawna istnieje i jest wykorzystywana w wielu krajach.

a co z prawem do prywatności?
niby wszystko ok w takim systemie - też poniekąd jestem za tym zwlaszcza kiedy jak to napisales gdy nas okradziono, gdy nam porwano dziecko...
ale nie życze sobie by ktoś zaglądał mi w "spodnie" i zbieral dane dot. mojego zachowania, weryfikacji zagrozenia, analizowania moich pogladow - tak jak to fb robi.
Wiesz... że w teraźniejszym świecie anonimowość do rzadki luksus.
Osoba ktora chce zachowac anonimowość nie koniecznie musi być przestępcą.
Aktualnie ludzie to raczej chcą być zauważani, popularni i wogole - po to są media społecznościowe typu fb, insta, snap czy cos tam jeszcze.

Piwo za tytuł, serial jest zak***isty.

Obadajcie świeży film - Do you trust this computer?

Tutaj teaser - http://doyoutrustthiscomputer.org/watch
Całość do znalezienia w necie

Serio dobry - o postępach w dziedzinie sztucznej inteligencji i jej realnych zastosowaniach tu i teraz

A ja sie czuję bezpieczniej dzięki monitoringowi. Nie mam nic do ukrycia, nie jestem przestępcą, nie gwałcę małych dzieci, nie handluje narkotykami... Mam wyj***ne na kamery i to czy mnie jakis program rozpozna.

A jeśli komuś to przeszkadza to na pewno ma coś do ukrycia albo jest totalnym debilem.

Wyobraźcie sobie sytuacje gdzie was okradziono albo zgwałcono wam żonę albo porwano dziecko i dzięki tej technologii Policja jest w stanie błyskawicznie namierzyć przestępcę.

Świat idzie do przodu i taka technologia już od dawna istnieje i jest wykorzystywana w wielu krajach.

widzisz tylko tam dziecko rozjadą i nikt nie reaguje. Ten system nie działa (jeszcze) w biednych miastach gdzie ludzie zapie**alają 7 dni w tygodniu tylko w metropoliach gdzie ludzie po pracy mają czas na myślozbrodnię (tak @Liv pierwsze skojarzenie też miałem z "1984", dałem w tytule Black Mirror, bo chciałem pójść z duchem czasu - zresztą ogarnijcie pierwszy odcinek 3 sezonu, tam podobnie tylko do systemu miał dostęp każdy). Wyobrażasz sobie co by było gdyby na Placu Tian’anmen to działało w 1989? Zamiast kilkudziesięciu zatrzymanych i torturowanych studentów miał byś parę tysięcy. Nasza wolność zresztą też nie trwa długo, a ryzyko, że wrócą czasy PRL ostatnimi czasy...

Publiczny protest? Strajk? Zapomnij! Widzimy Cię!

A ja sie czuję bezpieczniej dzięki monitoringowi. Nie mam nic do ukrycia, nie jestem przestępcą, nie gwałcę małych dzieci, nie handluje narkotykami... Mam wyj***ne na kamery i to czy mnie jakis program rozpozna.

Nie w takim kraju jak Chiny.

A jeżeli myslis ze w coraz bardziej zlewaczałej UE bedzie normalnie to sie mylisz. Pójdziesz na taka demonstracje 60 tyś faszystów na 11 listopada, przejdziesz obok baneru jakis zjebów, program cie rozpozna i juz idziesz na spytki. Wystarczy być w złym miejscu o złej porze i udowadniaj że nie jestes jeżem, bo w okolicy widziano podobnie ubranego złodzieja.

Wyobrażasz sobie co by było gdyby na Placu Tian’anmen to działało w 1989? Zamiast kilkudziesięciu zatrzymanych i torturowanych studentów miał byś parę tysięcy. Nasza wolność zresztą też nie trwa długo, a ryzyko, że wrócą czasy PRL ostatnimi czasy...

Akurat wyłapali wszystkich, nawet jakiegos chłopka który powiedział coś w stylu "co to za władza co studentów bije". Pochodził z zapadłej prowincji, był przelotem a i tak go wyczesali w tamtych czasach.

Natomiast czasy PRL-u moga wrócic jak najbardziej, tylko że dzieki UE, która przecierz odwołuje sie do komunistycznych wzorców Spinellego.

czy sami czy z UE z takim systemem nie mielibyśmy szans protestować bez masek (tyle, że system rozpoznaje też ubrania, więc aż do miejsca w którym bylibyśmy pewni, że nas nikt nie obserwuje zdjąć ich byśmy nie mogli). Kontrola totalna

Kolory też nieźle dopasowane, czerwony największe zagrożenie.

Cudze chwalicie swojego nie znacie.

Sieć neuronową potrafiącą rozpoznawać obiekty może zrobić sobie dosłownie każdy, biblioteki są ogólnodostępne, Biuro informatyki KGP w swojej łaskawości (tudzież indolencji) na FTP udostępniało kiedyś biblioteki używane w policyjnych systemach wizyjnych do rozpoznawania tablic rejestracyjnych, itd, itp.

Ale to już było. Może nie wiecie, ale w kilku polskich miasteczkach, których nazwy nie pomnę, funkcjonują już dużo bardziej zaawansowane systemy monitoringu wizyjnego i audio, które na podstawie analizy zachowania i rozmów automatycznie dokonują analizy, i sugerują operatorowi wysłanie patrolu

Po kilku dużych miastach krążą takie fajne furgonetki z mikrofonami kierunkowymi, które jeżeli nie prowadzą konkretnego rozpoznania to nasłuch*ją cóż tam frapuje naszych drogich współobywateli na spacerze…

Więc tak… A to tylko krawężniki. Pomyślcie jakie fajowe zabawki mają (nawet nasze) służby.

Gówno prawda, nikt nie jest w stanie rozpoznać twarzy Chińczyków, nawet oni sami. Tam są losowe napisy.

Gówno prawda, nikt nie jest w stanie rozpoznać twarzy Chińczyków, nawet oni sami. Tam są losowe napisy.

Wprawdzie nie Chińczyk a Japończyk, ale jednego jesteśmy w stanie rozpoznać wszyscy

ch*j z technologią, zobaczcie co tam się odjebuje na porządku dziennym, piesi łażą na czerwonym środkiem drogi, rowerzyści i skuterzyści są wszędzie, auta przejeżdżają na czerwonym z prawo-skrętu, omijając pieszych i cyklistów co tez się na czerwonym wjeżdżają i się dziwić, że tam tyle potrąceń, a ulice tak niebezpieczne.

takie nowoczesne a w Polsce od kilku lat