18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Chciał skoczyć, skończyć...

Halman • 2020-05-05, 16:36

ale na szczęście nadeszła pomoc niezawodnych strażaków :szydera:

sirapacz

2020-05-05, 17:27
przy takim dojściu nie mieli szans.

mygyry

2020-05-05, 17:33
Wystarczyło założyć kajdanki

Dokaka

2020-05-05, 17:34
Nie wiem po co tyle pracy i wysiłku po to zeby ratowac jakiegos pojeba ktory i tak targnie sie na sowje zycie tak czy siak.Szkoda czasu i pieniedzy bo ktos w tej samej chwili mogl naprawde potrzebowac pomocy.
Jebac k***y i śmierć samobójca!!

McQurwa

2020-05-05, 17:44
mygyry napisał/a:

Wystarczyło założyć kajdanki



Pętla ze sznura na głowie jest lepsza
widzę że sobie podawali do przodu, no ale najwidoczniej nie zdążyli

szoopyoku

2020-05-05, 18:57
Jak mu długo palce odczepiali .....Ale w końcu się udało

Elraen

2020-05-05, 20:50
Jebnął to jebnął, po co drążyć temat. ;-)

Elektro-Mech

2020-05-05, 21:14
Dokaka napisał/a:

Nie wiem po co tyle pracy i wysiłku po to zeby ratowac jakiegos pojeba ktory i tak targnie sie na sowje zycie tak czy siak.Szkoda czasu i pieniedzy bo ktos w tej samej chwili mogl naprawde potrzebowac pomocy.
Jebac k***y i śmierć samobójca!!



Są miejsca gdzie takim się pomaga i wielu odnajduje sens w życiu. Z resztą poszanowanie każdego życia leży w fundamentach naszej cywilizacji, gdy skruszeje, będzie to początek naszego końca. O każde życie trzeba walczyć, śmierć nie jest rozwiązaniem.

LaChupacabra

2020-05-05, 21:25
Pewnie puścili go tuż po tym jak powiedział:
"-r*chałem twoją starą"

Archer

2020-05-05, 21:35
Elektro-Mech napisał/a:

Są miejsca gdzie takim się pomaga i wielu odnajduje sens w życiu. Z resztą poszanowanie każdego życia leży w fundamentach naszej cywilizacji, gdy skruszeje, będzie to początek naszego końca. O każde życie trzeba walczyć, śmierć nie jest rozwiązaniem.



Cóż za brednie!

Jeśli targa się na swoje życie, to coś go do tego popchnęło, a skoro dał się do tego popchnąć jakiejś sytuacji albo sprawie, to nie był dość silny, a zgodnie z selekcją naturalną - słabsze (również psychicznie) osobniki najzwyczajniej w świecie wypadają, lub jak to było w tym wypadku - spadają.

W większości terapia psychologiczna nie pomaga, upatruję w tym działanie sił natury, bo jak ktoś według niej ma zginąć - ginie, ktoś ma przekazać dalej swoje geny, bo są one silne i dają większe szanse na przeżycie gatunku.

To ten mechanizm jest jednym z tych mechanizmów, które nas doprowadziły tu, gdzie jesteśmy, mamy ropę z dinozaurów, które nie potrafiły się przystosować dość szybko do zmieniających się warunków na naszej planecie. Mamy skamieliny innych żyjątek, które też gdzieś tam wyginęły, a wszystko na naszej planecie jest po coś... z wyjątkiem niektórych członków administracji, oni jak dla mnie mogą odpaść... (nie mówię konkretnie, bo to ja odpadnę, ale uważam, że każdy się domyśli) i co niektórych użyszkodników również... @Elektro-Mech tak, o tobie mowa...

Sadool

2020-05-07, 12:32
Archer napisał/a:

Cóż za brednie!
Jeśli targa się na swoje życie, to coś go do tego popchnęło, a skoro dał się do tego popchnąć jakiejś sytuacji albo sprawie, to nie był dość silny, a zgodnie z selekcją naturalną - słabsze (również psychicznie) osobniki najzwyczajniej w świecie wypadają, lub jak to było w tym wypadku - spadają.
W większości terapia psychologiczna nie pomaga, upatruję w tym działanie sił natury, bo jak ktoś według niej ma zginąć - ginie, ktoś ma przekazać dalej swoje geny, bo są one silne i dają większe szanse na przeżycie gatunku.
To ten mechanizm jest jednym z tych mechanizmów, które nas doprowadziły tu, gdzie jesteśmy, mamy ropę z dinozaurów, które nie potrafiły się przystosować dość szybko do zmieniających się warunków na naszej planecie. Mamy skamieliny innych żyjątek, które też gdzieś tam wyginęły, a wszystko na naszej planecie jest po coś... z wyjątkiem niektórych członków administracji, oni jak dla mnie mogą odpaść... (nie mówię konkretnie, bo to ja odpadnę, ale uważam, że każdy się domyśli) i co niektórych użyszkodników również... @Elektro-Mech tak, o tobie mowa...



Ale pie**olisz glupoty dzieciaczku co ty wiesz o zyciu.

Elektro-Mech

2020-05-11, 15:30
Archer napisał/a:

Cóż za brednie!



Nie, to nie są brednie, a punkt widzenia osoby rozwiniętej moralnie.

Archer napisał/a:

Jeśli targa się na swoje życie, to coś go do tego popchnęło, a skoro dał się do tego popchnąć jakiejś sytuacji albo sprawie, to nie był dość silny,



Najwidoczniej nie przeżyłeś jeszcze wielu skrajnych stanów emocjonalnych wywołanych dramatycznymi przeżyciami. Poza tym, czasami wystarczy, żeby załamana osoba sięgnęła po używki, jak choćby alkohol, które pchają do takich nieodpowiedzialnych decyzji (później, po udzieleniu pomocy i wytrzeźwieniu, żałują tego, co próbowali uczynić).

Archer napisał/a:

a zgodnie z selekcją naturalną - słabsze (również psychicznie) osobniki najzwyczajniej w świecie wypadają, lub jak to było w tym wypadku - spadają.



Nie wiem czy zauważyłeś, ale istoty ludzkie dzieli przepaść z całą resztą przedstawicieli królestwa zwierząt, posiadamy samoświadomość i rozum, dzięki któremu zeszliśmy z drzewa (że tak napiszę wpasowując się w Twoje darwinistyczne przekonania) oraz możemy naginać Twoje prawa selekcji i żyć. Wiesz, że człowiek ze złamaną nogą nie jest już skazany na śmierć przez niemożność polowania i obrony. Zostaje poddany opiece i przywrócony do pełni zdrowia, a przecież zgodnie z Twoimi przekonaniami jest zbyt słaby i powinien zginąć.

Archer napisał/a:

W większości terapia psychologiczna nie pomaga, upatruję w tym działanie sił natury, bo jak ktoś według niej ma zginąć - ginie, ktoś ma przekazać dalej swoje geny, bo są one silne i dają większe szanse na przeżycie gatunku.



Na podstawie jakich danych stwierdzasz, że terapia psychologiczna w większości przypadków nie jest skuteczna?

Archer napisał/a:

To ten mechanizm jest jednym z tych mechanizmów, które nas doprowadziły tu, gdzie jesteśmy, mamy ropę z dinozaurów, które nie potrafiły się przystosować dość szybko do zmieniających się warunków na naszej planecie.



Nie, mechanizm opieki nad "swoimi" i zbijania się w coraz większe grupy, a także mechanizm tępienia naszych naturalnych wrogów - drapieżników, zaprowadził nas tu, gdzie jesteśmy.

Archer napisał/a:

Mamy skamieliny innych żyjątek, które też gdzieś tam wyginęły, a wszystko na naszej planecie jest po coś... z wyjątkiem niektórych członków administracji, oni jak dla mnie mogą odpaść... (nie mówię konkretnie, bo to ja odpadnę, ale uważam, że każdy się domyśli) i co niektórych użyszkodników również... @Elektro-Mech tak, o tobie mowa...



Czyli porównujesz się do dawno wymarłych skorupiaków, które nawet nie wiedziały, że istnieją i, również, że przestają istnieć? Wysoko mierzysz. Ostatnie zdanie zaś pokazuje, że stanowisz zagrożenie dla cywilizacji i społeczeństwa, skoro 'bawisz' się w typowanie, kto powinien 'odpaść' tyllko i wyłącznie na podstawie czyjegoś punktu widzenia. Pamiętaj, czyjaś opinia nie jest zagrożeniem i każdy ma do niej prawo, dopiero czyny za tą opinią/poglądem idące mogą być niebezpieczne.